Obręcze hookless różnią się od tradycyjnych obręczy jedną rzeczą – są pozbawione 'haczykowatego’ zagięcia obręczy, o które 'zaczepia’ się opona. Podstawowym zadaniem takiej modyfikacji obręczy jest poprawa ułożenia się opony. Konstrukcja rantów hookless została szczegółowo opisana w normie ISO 5775-2:2021. Często można spotkać się także ze skrótem TSS (Straight Side Wall) na oponach jako odpowiednikiem dla nazwy 'hookless’.
Z racji ograniczeń w dopuszczalnym maksymalnym ciśnieniu opon dla rantów hookless, technologia ta początkowo pojawiła się tylko w obręczach MTB. Obecnie, w topowych kołach MTB nie spotkamy już raczej 'haczykowatych’ obręczy, a i typowo gravelowe koła najwyższej klasy są wyposażone w obręcze pozbawione haczyków.
Lepsze ułożenie szerokiej opony – ranty hookless sprawiają, że wewnętrzna szerokość obręczy jest większa, aniżeli w przypadku tożsamej obręczy z rantami hooked. To sprawia, że w przypadku użycia obręczy z szerszym ogumieniem poprawia się ułożenie opony. Im szersza opona, tym korzyść większa.
Zwiększona wytrzymałość – obręcze VINCI wykonane w technologii hookless są produkowane w procesie, który zapewnia bardziej ciągłą strukturę włókna węglowego, pozbawioną słabych punktów na zagięciu rantu, jak ma to miejsce w przypadku obręczy hooked.
Niższa waga – obręcze hookless wymagają mniej materiału, dzięki temu możliwa jest nieznaczna redukcja ich wagi.
Niższe dopuszczalne maksymalne ciśnienie – o ile w MTB i gravelu niższe dopuszczalne max. ciśnienie dla rantów hookless (do 5 bar) nie stanowi żadnego realnego ograniczenia, to w przypadku kół szosowych będzie pewnym kompromisem, szczególnie jeśli mówimy o typowo 'wyścigowym’, szosowym zestawie, nastawionym na walkę o każdy ułamek sekundy, w którym to komfort schodzi na drugi plan.
Konieczność stosowania opon kompatybilnych z rantami hookless – w przypadku opon MTB w modelach z najwyższej półki praktycznie nie spotkamy już takich, które będą niekompatybilne z hookless. Podobnie wygląda sytuacja na rynku modeli gravelowych – praktycznie wszystkie topowe modele są już dostosowane do systemu hookless. Jednakże, jeśli chodzi o opony typowo szosowe wybór wciąż pozostaje ograniczony, choć oferta ogumienia kompatybilnego z hookless także i w tym segmencie jest już dość szeroka.
W przypadku opon typu MTB oraz gravel kompatybilność ogumienia z obręczami hookless jest prosta. Jeśli opona jest dostosowana do systemów tubeless oraz producent nie zaznaczył wyraźnie, że nie należy jej używać z rantami hookless to jest ona kompatybilna z obręczą hookless.
Nie ma wymogu jej użytkowania w systemie bezdętkowym, śmiało możemy używać ją w połączeniu z tradycyjną dętką. Ranty hookless czy też opona dostosowana do systemów tubeless w żaden sposób nie ograniczają możliwości użycia takiego zestawu w połączeniu z tradycyjną dętką.
O ile w przypadku opon MTB i gravelowych sprawa jest dość prosta, a ranty hookless nie ograniczają znacząco wyboru ogumienia, to w przypadku opon szosowych wygląda to nieco inaczej.
Jeśli chcemy użyć oponę szosową na obręczy typu hookless, opona ta musi posiadać oznaczenie, że jest dostosowana do rantów hookless. Dla Waszej wygody przygotowaliśmy listę opon szosowych kompatybilnych z rantami hookless.
Pamiętajcie, by poza wyborem opony dostosowanej do hookless, przestrzegać limitu dopuszczalnej szerokości ogumienia oraz limitu ciśnienia dla danego modelu kół VINCI. Wartości te znajdziecie w tabeli „dopuszczalne szerokości ogumienia i limity ciśnień dla kół VINCI”.
Bazując na naszym doświadczeniu, opiniach klientów, wynikach niezależnych testów, aspektach teoretycznych i praktycznych odczuciach możemy polecić obręcze typu hookless dla następujących użtkowników:
Koła MTB i gravelowe – tutaj nie ma dwóch zdań. Topowe koła o takim zastosowaniu to koła na rantach hookless, a tradycyjne ranty 'hooked’ nie dają żadnej przewagi w tym segmencie kół. Wybór jest więc jeden, dlatego w naszej ofercie kół MTB oraz Gravel znajdziecie wyłącznie koła na rantach hookless (wyjątkiem będą uniwersalne szosowo-gravelowe koła Sentiero Endurance and Gravel, lecz wynika to z faktu, że ich przeznaczenie nie ogranicza się tylko do typowego 'gravel’).
Koła szosowe – Jeśli chodzi o koła typowo wyścigowe na podstawie wyników przeprowadzonych testów możemy śmiało stwierdzić, że kompozycja 'hookless + szersze opony + niższe ciśnienie (bo z tym nierozłącznie związana jest ta technologia) będzie nieco wolniejsza, niż bardziej 'konserwatywny’ zestaw na oponach typu 25-28mm i nieco wyższym ciśnieniu (np. około 6 Bar dla zawodnika 75kg). W przypadku kół szosowych typu 'race’ pozostajemy więc bez dwóch zdań przy tradycyjnych rantach.
Finalnie, haczykowate ranty zdecydowaliśmy się także pozostawić w naszej serii kół szosowych typu 'endurance’. Uzasadnienie tego jest dość proste – koła Sentiero Endurance mają być maksymalnie wszechstronne, nie ograniczać użytkownika w żadnym aspekcie. Jeśli chce się na nich ścigać – nie ma problemu, można założyć oponkę nawet 25mm, nabić 7 Bar i jechać na wyścig. Jak chcemy więcej komfortu – zakładamy nieco szersze ogumienie szosowe (bez obawy, czy dana guma będzie kompatybilna z hookless), dajemy niższe ciśnienie i jedziemy. Kusi nas gravelowy wyjazd – zmieniamy oponę na typowo gravelową i nadal koła Sentiero Endurance sprawdzają się doskonale. Tak więc – niezależnie od warunków – jeśli mówimy o kołach, których głównym przeznaczeniem jest jazda szosowa – pozostaniemy na razie przy rantach hooked.